Rozprawka o metodzie

Aktualności, Czwartek, 20 września 2018

 

Rozprawka o metodzie

 

Ten artykuł pochodzi z czasopisma "Farmacja Wielkopolska", nr 3, lipiec/sierpień 2018 

 

Ustawa z dnia 20 lipca 2018 r. o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz niektórych innych ustaw wprowadziła regulacje zezwalające na sprzedaż wysyłkową leków na receptę. Przepisy zmieniające w tym zakresie ustawę z 6 stycznia 2001 r. – Prawo farmaceutyczne została zaproponowana – z inicjatywy Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego - dopiero podczas prac legislacyjnych w Sejmie, w zasadzie tuż przed uchwaleniem ustawy, co praktycznie uniemożliwiło społeczną debatę na ten temat, rzetelną i wszechstronną analizę prawną tych zmian (z wyszczególnieniem aktów prawnych, które również należałoby zmienić) i oceną faktycznych skutków tej regulacji zarówno dla pacjenta, jak i rynku aptek. Tak szybkie procedowanie tej poprawki jest tym bardziej zadziwiające, że potencjalni beneficjenci tego rozwiązania, tj. niepełnosprawni nie zgłaszali wcześniej takiego postulatu.

Metoda polegająca na wprowadzaniu do rządowego projektu ustawy poprawek na etapie prac w komisji sejmowej stosowana jest na ogół wówczas, gdy zmiany dotyczą kwestii kontrowersyjnych, a szersze opiniowanie proponowanych przepisów w drodze konsultacji społecznych mogłoby zablokować dalszy proces legislacyjny. Na jakiekolwiek działania, także akcję medialną czy mobilizowanie własnego środowiska, zainteresowanego odrzuceniem lub modyfikacją proponowanych zmian, zwykle nie ma już czasu. Tak się stało z poprawkami zgłoszonymi 17 lipca 2018 r., które w jeszcze innej postaci zostały ostatecznie poparte przez posłów na posiedzeniu Komisji Zdrowia w dniu 19 lipca 2018 r.

Intencje wnioskodawców były szlachetne – oto proponuje się przepisy mające ułatwić dostęp do leków osobom niepełnosprawnym. Ustawa przyjęta 20 lipca 2018 r. stanowi bowiem, że dopuszcza się prowadzenie przez apteki ogólnodostępne i punkty apteczne wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych wydawanych: bez przepisu lekarza, z wyjątkiem produktów leczniczych, których wydawanie jest ograniczone wiekiem pacjenta; z przepisu lekarza, gdy recepta została wystawiona w postaci elektronicznej, jeżeli produkty te zostały przepisane osobie posiadającej orzeczenie o niepełnosprawności. Ustawodawca nie wskazał jednak, jaki stopień niepełnosprawności umożliwia taką ścieżkę zaopatrywania się w leki, stanowiąc jedynie, że „weryfikacja posiadania orzeczenia o niepełnosprawności może nastąpić na podstawie oświadczenia złożonego przez osobę dokonującą zakupu produktów leczniczych”. Biorąc pod uwagę założenia informatyzacji państwa, taki system byłby dobry, gdyby farmaceuta miał dostęp do bazy orzeczeń ZUS, NFZ czy komisji do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności. W chwili obecnej jednak takiego zintegrowanego systemu informatycznego nie ma, a co za tym idzie - powinna nastąpić penalizacja składanego przez zamawiającego leki oświadczenia o posiadaniu orzeczenia o niepełnosprawności. W ten sposób można by było zapobiec niezgodnemu z intencją ustawodawcy obrotowi produktami leczniczymi na receptę.

Problemów jest znacznie więcej: brakuje wszak właściwego nadzoru ze strony inspekcji farmaceutycznej nad internetową sprzedażą leków; brak mechanizmów pozwalających na kontrolę firm kurierskich i pocztowych w zakresie obrotu lekiem; wzrasta zagrożenie wprowadzania do obrotu leków sfałszowanych; farmaceuta nie ma możliwości udzielenia pacjentowi informacji o leku i ewentualnych interakcjach z innymi stosowanym przez niego produktami leczniczymi; otwiera się furtkę pozyskiwania leków w celu ich wywozu za granicę etc. Nie przedstawiono nigdy analiz bezpieczeństwa wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych w Polsce dla asortymentów, które już znajdują się w ofercie wysyłkowej aptek internetowych. Czy rzeczywiście inspekcja farmaceutyczna jest przygotowana do kontrolowania sprzedaży wysyłkowej leków? Jakie jest w tej sprawie stanowisko Głównego Inspektora Farmaceutycznego?

Ponadto otwarcie tego nowego kanału dystrybucji leków stwarza realne zagrożenie dla ekonomicznych podstaw funkcjonowania aptek, zwłaszcza indywidualnych, które najczęściej nie prowadzą obecnie sprzedaży internetowej. Dalsze pogarszanie się ich sytuacji ekonomicznej, a w efekcie likwidacja aptek indywidualnych jest sprzeczna z uzasadnieniem do nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne z dnia 7 kwietnia 2017 r. Minister Zdrowia i jego współpracownicy często podkreślają, jak ważny jest dostęp do rzetelnej informacji o leku, która ma wpływ na bezpieczeństwo pacjentów. Mówi się, że aptekę należy przywrócić systemowi ochrony zdrowia. Czy tak wprowadzona zmiana rzeczywiście wpisuje się w realizację tych założeń? Z praktyki aptekarskiej wynika, że rozmowa z pacjentem w trakcie realizacji recept w aptece pozwala nie tylko na wyjaśnienie wielu wątpliwości co do stosowania zleconych leków, ale niejednokrotnie pozwala wręcz na uniknięcie błędów lekowych, które mogłyby dotknąć pacjenta. Sprzedaż internetowa tego mechanizmu jest pozbawiona.

Jest też inne niebezpieczeństwo - nowe przepisy mogą być wykorzystywane przez przeciwników zakazu reklamy aptek w działaniach mających doprowadzić do zmiany art. 94a ustawy – Prawo farmaceutyczne. Kto będzie finansował koszty przesyłki w warunkach specjalnych zawierających leki? Pacjent? Czy może będziemy mieli do czynienia z programami promocyjnymi aptek internetowych, oferującymi tę usługę za darmo pod warunkiem jednoczesnego zakupu za odpowiednia wartość leków OTC i suplementów diety? Pacjent stanie się przedmiotem kreowania popytu na leki i suplementy diety. Czy z takimi możliwymi efektami liczył się projektodawca tej zmiany?

Zapewnienie jak najwygodniejszego dostępu do leków i usług farmaceutycznych – to ważne zadanie (choć pilniejsze jest zagwarantowanie wszystkim aptekom i ich pacjentom stałego i równego dostępu do leków refundowanych!). Realizacja tego zadania nie może się jednak odbywać kosztem bezpieczeństwa, które przy takim asortymencie jak leki powinno być na pierwszym miejscu. Dlatego tego typu rozwiązania powinny być wprowadzane ze szczególną uwagą i po przeprowadzeniu rzetelnej analizy pod kątem bezpieczeństwo lekowe pacjentów.

Kto zatem tak naprawdę zostanie beneficjentem tak wprowadzonej zmiany ustawowej?

 

Eugeniusz Jarosik

Prawnik, publicysta, redaktor naczelny „Farmacji Wielkopolskiej”, wieloletni sekretarz redakcji i zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Wprost”, były rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej; dyrektor Biura WOIA w Poznaniu.

 

  • FitProfit

Proszę czekać... Proszę czekać...