ZAWÓD: FARMACEUTA

prof. dr hab. FRANCISZEK GŁÓWKA

FARMACJA WOBEC WYZWAŃ ZDROWOTNYCH XXI WIEKU

Farmacja to głównie apteki ogólnodostępne, apteki szpitalne, które są podstawowym miejscem pracy farmaceutów, ale także hurtownie i przemysł farmaceutyczny oraz wydziały farmaceutyczne na uniwersytetach medycznych. Zgodnie z definicją apteki zawartą w art. 86 ust. 1 ustawy Prawo farmaceutyczne (Dz.U.2022.2301): „Apteka jest placówką ochrony zdrowia publicznego, w której osoby uprawnione świadczą w szczególności usługi farmaceutyczne (…)”, zatem, podobnie jak inne placówki ochrony zdrowia: szpitale, przychodnie lekarskie, poradnie lekarza rodzinnego, apteki stanowią ważne miejsce w ochronie zdrowia społeczeństwa.

CZYNNIKI ROZWOJU FARMACJI

Każda epoka stawia wyzwania. Nie omijają one farmacji jako całości, a w szczególności farmaceutów, którzy muszą na nie stale odpowiadać poprzez rozwój swojej profesji zgodnie z potrzebami i oczekiwaniami zdrowotnymi społeczeństwa. Zasadniczymi czynnikami, które determinują wyzwania, to postępujący w XXI wieku w wyjątkowo szybkim tempie rozwój cyfryzacji, ogarniający wszystkie dziedziny życia. Bardzo ważnym wyznacznikiem jest też zmiana struktury wiekowej społeczeństwa w Polsce. Następuje wydłużenie długości życia, do czego przyczyniają się zarówno skuteczna profilaktyka, jak i leczenie chorób z użyciem najnowszych, ale i drogich technologii medycznych oraz nowoczesnych leków, a także rosnąca świadomość społeczeństwa przy wyraźnym wsparciu wiedzy z cyfrowych nośników i powszechność dostępu do wiedzy przez Internet.

Cyfryzacja

Żyjemy w erze mocno zaawansowanej cyfryzacji i ten czynnik będzie determinował rozwój farmacji w kolejnych latach. Już w 2013 r. Królewskie Towarzystwo Farmaceutyczne (Wielka Brytania) w swoim raporcie na temat przyszłości farmacji podkreśliło potrzebę zmiany przez apteki swojej strategii polegającej wyłącznie na dostarczaniu leków na świadczenie usług odpowiadających potrzebom pacjentów. Opublikowany w 2019 r. długoterminowy plan NHS (National Health Service of England) dotyczący przyszłości farmacji uwzględniał potrzebę stosowania przez farmaceutów technologii cyfrowej w celu ulepszenia swoich usług i lepszej interakcji z pacjentami [1]. Pojawiło się wiele doniesień w literaturze odnośnie kierunków rozwoju farmacji. Zasadnicze zmiany będą wiązały się z poznaniem nowych dróg dostępu pacjentów do opieki zdrowotnej. W miarę jak technologia informatyczna staje się wszechobecna i zintegrowana z inteligentnym domem, rola apteki i farmaceuty będzie podlegać głębokiej ewolucji. Już widzimy konwergencję zdrowia i dobrego samopoczucia wraz ze zwiększoną rolą teleporad i wirtualnej opieki zdrowotnej. Prawdopodobnie będą jednak też osoby, które nie zastosują się do nowych zasad, nie będą chciały czy też nie będą mogły korzystać z cyfrowych technologii zdrowotnych (nawet przy drastycznym spadku kosztów) i będą potrzebować opieki osobistej – dla nich pozostanie tradycyjny model opieki farmaceutycznej.

W obecnym systemie opieki zdrowotnej farmaceuta jest zaufanym, ale też często niewykorzystanym członkiem zespołu służby zdrowia. W miarę jak branża farmaceutyczna będzie rozwijała wykorzystanie technologii wspomagających, farmaceuci mogą znaleźć się na rozdrożu zawodowym: będą zwiększać zakres i wartość swojej roli w opiece zdrowotnej albo staną w obliczu potencjalnej dezintermediacji. Wiąże się to zazwyczaj z usuwaniem pośredników między świadczeniodawcami a świadczeniobiorcami opieki. Zaburza to status quo, a takie zaburzenie proponują obecnie firmy posiadające nowe technologie. Proponowana innowacja obejmuje nie tylko technologię, ale także rekonfigurację opieki zdrowotnej. Przecież w niedalekiej przyszłości roboty prawdopodobnie będą podawać leki pacjentom, drukarki 3D będą mogły drukować terapie skojarzone, a algorytmy będą mogły zająć się analizą większości zmian klinicznych u ludzi. Już dzisiaj pojawia się pytanie, kto leczy: lekarz czy algorytm? Można śmiało powiedzieć, że bez algorytmów nie ma medycyny przyszłości, ale i farmaceutów, którzy będą ściśle współpracować w zespole terapeutycznym z lekarzami, pielęgniarkami i innymi zawodami opieki zdrowotnej. Algorytmy predykcyjne oparte na AI (artificial intelligence),  sztucznej inteligencji, już mają powszechne zastosowanie, jak chociażby do analizy zdjęć rentgenowskich czy obrazów magnetycznego rezonansu jądrowego. Nowoczesne rozwiązania wykorzystujące AI stosowane są również w obszarze farmacji. W połączeniu z takimi technologiami jak inteligentne soczewki kontaktowe, które wykorzystują rzeczywistość rozszerzoną (augmented reality - AR), mogą pomóc diabetykom kontrolować poziom glukozy we krwi. Kolejne lata dzięki zastosowaniu AI przyniosą zmiany w dziedzinie odkrywania i badań nad nowymi lekami, wprowadzaniu nowych terapii lekowych, a także transformacji procesów produkcyjnych. Okres tworzenia nowego leku, który trwa obecnie 10-12 lat, może zostać znacznie skrócony. Koncerny farmaceutyczne już wykorzystują AI do wyszukiwania pacjentów do badań klinicznych, a tym samym do przyśpieszenia opracowania leków i ostatecznie szybszego wprowadzenia ich do lecznictwa.

Rozwój sztucznej inteligencji i AR pomaga pracownikom służby zdrowia w zapewnianiu bardziej spersonalizowanych opcji leczenia i planowaniu złożonych procedur w celu zagwarantowania lepszych wyników i jakości opieki zdrowotnej. Można je wykorzystać w praktyce farmaceutycznej, w tym do edukacji farmaceutycznej, w farmakogenomice, opracowywaniu leków i przewidywaniu efektów leczenia. Ponadto AR i AI mogą również pomóc w stworzeniu interaktywnego środowiska uczenia się dla studentów farmacji, aby mogli zdobywać wiedzę o rzeczywistych doświadczeniach, nie tylko w laboratoriach. Co więcej, włączenie sztucznej inteligencji i AR może pomóc w ulepszeniu sposobu, w jaki podmioty świadczące opiekę zdrowotną wykorzystują elektroniczną dokumentację medyczną do skutecznej interakcji z pacjentami w celu optymalizacji wyników leczenia. Dzięki tym technologiom istnieje ogromny potencjał, aby przyszłość farmacji była bardziej zaawansowana i wydajna w zapewnianiu pacjentom opieki zdrowotnej [1,2].

Demografia

Prognozy demograficzne wskazują, że do roku 2050 populacja Polski będzie stawała się coraz starsza. Równolegle do przewidywanego spadku liczby ludności o 4,3 mln osób do 2050 r. spodziewany jest stały wzrost liczby ludności w wieku senioralnym. Wśród mieszkańców miast udział osób w wieku senioralnym wzrośnie z 27,8 proc. w 2020 r. do 42,4 proc. w 2050 r., a udział osób starszych w populacji polskiej wsi zwiększy się z 22,3 proc. do 37,8 proc. Najwięcej przybędzie osób w najstarszej kategorii wiekowej: 85 lat i więcej. Prognozuje się, że liczebność tej grupy zwiększy się ponad dwuipółkrotnie w porównaniu z rokiem 2020 [3].

Nowe możliwości

Zachodzące zmiany to nie tylko problemy, ale też nowe szanse i możliwości. Dla wielu farmaceutów jest to doskonała okazja do zdobycia nowego doświadczenia zawodowego, skupienia się na byciu częścią zespołu opieki zdrowotnej poprzez edukację na temat stanu chorobowego, doradztwo w zakresie leków, szczepień, zapewnianie wraz z lekarzami zarządzania opieką przewlekłą i inne usługi poznawcze. Już dzisiaj obserwujemy w polskich szpitalach klinicznych potrzebę ściślejszej współpracy farmaceutów z lekarzami w zakresie wykrywania interakcji lekowych, czy wzmocnienia efektywnej terapii przez terapeutyczne monitorowanie leków. Ustalanie indywidualnych dawek dla chorego, oparte na pomiarach stężenia, a nie tradycyjnym często jeszcze leczeniu w myśl zasady „podajemy lek, a jak nie zadziała, to nowy lek jest wprowadzany”, to jest już niemal rzeczywistość - przynajmniej w szpitalach klinicznych.

Rosnące stale zapotrzebowanie na lekarzy, w połączeniu z prognozami dotyczącymi dłuższego życia ludzi, powinno stworzyć farmaceutom możliwości ewolucji i rozszerzenia ich roli. Być może nawet staną się kolejnym pokoleniem podmiotów świadczących podstawową opiekę zdrowotną (primary care providers - PCP), którzy leczą pacjentów z ostrymi chorobami i prowadzą terapię chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca, nadciśnienie czy astma. Przykładem takich pozytywnych zmian było powierzenie farmaceutom w Polsce szczepień przeciwko COVID-19. Żeby móc sprostać wyzwaniom zdrowotnym XXI wieku, farmaceuci będą potrzebować specjalizacji cyfrowej we wdrażaniu i zarządzaniu cyfrowymi rozwiązaniami terapeutycznymi i nielekowymi (żywność), specjalizacji medycznej - obejmującej leczenie chorych z chorobami przewlekłymi z uwzględnieniem polimorfizmu genetycznego pacjentów oraz specjalizacji behawioralnej, aby móc spotykać się z pacjentami wirtualnie, tam gdzie przebywają, w ośrodkach medycznych lub w domu. Wszystko to wymaga też nowego spojrzenia na kształcenie studentów już na poziomie uniwersyteckim.

KSZTAŁCENIE STUDENTÓW FARMACJI

Musimy przygotować naszych studentów zarówno do wszystkich wyzwań, jak i możliwości stojących przed farmaceutami XXI wieku. Zatem jako wieloletni nauczyciel akademicki skupię się na kształceniu przyszłych farmaceutów, którzy po ukończeniu długich i trudnych studiów umiejętnie sprostaliby wyzwaniom współczesnej służby zdrowia i wykształconego społeczeństwa, byliby mocnym wsparciem dla lekarzy stosujących nowoczesne technologie medyczne czy leki biologiczne, żeby uzyskać jak najlepsze efekty terapeutyczne u swoich pacjentów. Ten cel łatwiej jest osiągnąć w interaktywnym zespole terapeutycznym, którego mocnym ogniwem oprócz lekarzy są w wielu krajach wysokorozwiniętych właśnie farmaceuci. Lekarze prowadzący leczenie pacjentów onkologicznych, gdzie oprócz przyjętych schematów leczenia podawane są inne jeszcze leki: antybiotyki, leki przeciwgrzybicze czy przeciwpadaczkowe, już dzisiaj oczekują udziału farmaceutów w ocenie interakcji lekowych oraz monitorowania poziomów leków przy opracowaniu indywidualnych dawek. Powoduje to także konieczność zmian w programach nauczania z ogólnoakademickiego na bardziej specjalistyczne, które sprostałyby przynajmniej oczekiwaniom środowiska medycznego, jak to się dzieje w takich krajach, jak USA czy Kanada. W tamtejszych szpitalach na pytanie zadane o dawkę leku: „Dose?” słychać odpowiedź: „Go to PharmD” (Doctor of Pharmacy). Tam też farmaceuta jako specjalista od leków jest aktywnym członkiem zespołu terapeutycznego, ponoszącym współodpowiedzialność w procesie leczenia chorych. Podstawą do zmian jest konieczność zrozumienia tego nieustannie zachodzącego procesu. Musimy się z nimi zmierzyć i sprostać wyzwaniom, żebyśmy zawodowo nie wymarli jak niegdyś dinozaury.

Ważnym czynnikiem w tym procesie przystosowawczym do zmieniających się warunków otoczenia, w którym funkcjonować będzie zawód farmaceuty, jest edukacja, obejmująca kształcenie zarówno na poziomie wyższym jak i średnim. Pojawia się pytanie, dlaczego ciągle tkwimy w przestarzałym programie nauczania, którego szkic nakreślił prof. Konstanty Hrynakowski prawie wiek temu. Dlaczego wiedza, chociażby z farmakoterapii, nie jest wykładana przez specjalistów z doświadczeniem klinicznym oraz nie jest sprawdzana w praktyce, na oddziałach szpitalnych już podczas studiów? W Polsce jednolite studia magisterskie na kierunku farmacja trwają nie krócej niż 11 semestrów. Jest to długi okres kształcenia, ale nadal nie ma zajęć praktycznych w aptekach ogólnodostępnych, aptekach szpitalnych czy wręcz na oddziałach szpitalnych w ciągu całego roku akademickiego (program kształcenia studentów medycyny czy pielęgniarstwa przewiduje takie zajęcia). Dlaczego uniwersytety medyczne, a ściślej, wydziały farmaceutyczne w Polsce, z założenia mające być miejscem kreatywnego myślenia, gdzie powinno wybiegać się wprzód z pomysłami dotyczącymi przyszłości zawodu, z takim oporem, wręcz niechęcią podchodzą do zmian, a często nawet brak im pomysłu? Trwanie w dobrze poznanym, bezpiecznym stanie może i jest wygodne, ale nie rozwija. Trzeba wyjść ze strefy komfortu, jak podpowiada psychologia, pokonywać siebie, nawet jak to jest trudne, bo później będzie jeszcze trudniej. Można to porównać do sytuacji związanej z naszym zdrowiem. Gdy idziemy na trening do siłowni czy zajęcia fitness, podczas wykonywania ćwiczeń cierpimy, ale gdy nie podejmiemy tych ćwiczeń, siedząc na przysłowiowej kanapie, cierpimy jeszcze bardziej z powodu otyłości, nadciśnienia, cukrzycy czy innych dolegliwości zdrowotnych. Zatem warto podjąć trud zmian, żeby na końcu odczuć pozytywne efekty, a przynajmniej satysfakcję z dobrze wykonanej pracy dla siebie i innych.

Dlaczego czas specjalizacji dla farmaceutów jest pierwszym tak naprawdę momentem powiązania teorii z praktyką, czy nie można tego zrobić wcześniej? Dlaczego tak niewielu studentów myśli o pracy w aptekach przed ukończeniem studiów? Po studiach rzeczywistość koryguje oczekiwania i więcej absolwentów trafia do aptek. Dlaczego brakuje tego entuzjazmu u młodych adeptów sztuki farmaceutycznej już na studiach? Wiele pytań można jeszcze stawiać, trzeba też poszukiwać odpowiedzi na nie. Nasze działania, jak często przypominała mi prof. Joanna Szymura-Oleksiak, muszą znajdować się w obowiązującym porządku prawnym, mieć formę ustaw i rozporządzeń wykonawczych. Musimy zadbać u ustawodawcy o odpowiednie zapisy, które będą promowały rozwój zawodu farmaceuty, dadzą podstawę do działania, do wykonywania usług farmaceutycznych, które byłyby opłacane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Może na początek skorzystajmy z tego, co przy obecnym stanie prawnym dotyczącym farmacji możemy zrobić. W istniejącym porządku prawnym musimy zadbać o nasz zawód, począwszy od kształcenia studentów.

W 2019 r. proponowałem na łamach „Farmacji Wielkopolskiej” („Farmaceuta kliniczny w zespole terapeutycznym”, nr 4/2019) wprowadzenie nowoczesnego modelu kształcenia studentów farmacji według amerykańskiego programu PharmD (Doctor of Pharmacy), przygotowującego do współpracy z lekarzami w zespole terapeutycznym. Program PharmD był realizowany w latach 2009-2022 w Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, nie doczekał się jednak odniesienia w programie nauczania polskiej farmacji [4]. Byłby to znaczący krok w kierunku wykształcenia nowoczesnego farmaceuty klinicznego, który sprostałby wymaganiom rysującym się przed farmaceutami XXI wieku. Podobne oczekiwania dotyczą kształcenia podyplomowego, zwłaszcza z farmacji klinicznej i farmacji szpitalnej, ale nie można pominąć w tym klinicznym szkoleniu farmaceutów z aptek ogólnodostępnych. Ponawiam mój apel o utworzenie Polskiej Rady Farmacji, skupiającej samorząd aptekarski, samorząd studencki, przedstawicieli przemysłu farmaceutycznego, towarzystwa i wydziały farmaceutyczne. Wymiana doświadczeń i potrzeb pozwoliłaby stworzyć program na miarę oczekiwań XXI wieku, który dałby świeży powiew nowoczesności, wytyczając nowe możliwości rozwoju zawodu farmaceuty. Nie można w tych planach zapomnieć o grupie techników farmaceutycznych. Przyjęte rozwiązania muszą znaleźć unormowania prawne w ustawodawstwie polskim i jest to warunek konieczny.

TRENDY ROZWOJU FARMACJI

Nie można jednoznacznie określić, jak będzie rozwijała się farmacja. Wraz z medyczną rewolucją technologiczną tradycyjna, jednoznaczna rola apteki, polegająca głównie na dyspensowaniu leków przepisanych przez lekarza, odchodzi w przeszłość. Pacjenci mają coraz większą wiedzę o swoim zdrowiu, jak też znaczną wiedzę o lekach. Nowe technologie wspierają demokratyzację opieki; następuje przesunięcie hierarchicznej relacji lekarz-pacjent na poziom partnerski, to samo dotyczy farmaceutów. Wraz z ewolucją pacjentów XXI wieku ewoluują apteki i farmaceuci. W dobie cyfrowego zdrowia muszą także na nowo zdefiniować swoje miejsce w opiece zdrowotnej. Różne scenariusze można spotkać w literaturze odnośnie przyszłości farmacji.

Kioski medyczne z ofertą farmaceutyczną. Najmniej prawdopodobny, ale nadal rozwijany jest scenariusz wykorzystania kiosków medycznych do świadczenia usług farmaceutycznych. Dotyczy to budek znajdujących się w centrach handlowych lub strefach gastronomicznych, do których pacjenci mogą wejść, aby poddać się podstawowym badaniom lekarskim i porozmawiać z pracownikiem służby zdrowia za pośrednictwem telekomunikacji. Pomimo zebranych funduszy takie przedsięwzięcia w USA okazały się nietrafione i ostatecznie pierwsze zbankrutowały już w 2015 r. Przyczyn niepowodzenia upatruje się zarówno w kosztach związanych z budową i dostawą kiosków, jak i organizacji pracy, gdyż istniała konieczność wcześniejszego umawiania spotkań z pacjentami. Tak naprawdę nie była to opieka zdrowotna na żądanie, a technologia ewoluowała poza to, co mogły zaoferować te fizyczne kioski. Pacjenci mają dostęp do tej samej technologii z telefonu w kieszeni, stąd apteki raczej nie będą inwestować w tego typu kioski, posiadające te same funkcje. Niemniej jednak nadal trwają próby budowania ścieżki kiosku medycznego z ofertą farmaceutyczną, aby zwiększyć dostęp do opieki zdrowotnej.

Konsultacje zdrowotne. Powszechny schemat realizacji recepty w aptece to: poczekaj w kolejce, pokaż receptę od lekarza, weź leki, zapłać rachunek. Te komercyjne aspekty aptek są zbyt powszechne. I takie postrzeganie zbyt często odbywa się kosztem braku przekazywania ważnych informacji medycznych. Jednak dzięki cyfrowej ofercie zdrowotnej apteki mogą zmienić się z prostych maszyn do dystrybucji leków, do których jesteśmy przyzwyczajeni, w firmy konsultingowe w zakresie zdrowia. Jest to bardziej prawdopodobny scenariusz w perspektywie krótkoterminowej, biorąc pod uwagę, że technologia i harmonogramy organizacyjne już to umożliwiają. Farmaceuci będą mieli możliwość zapewnienia podstawowej opieki pacjentom z prostymi problemami i/lub konsultacji w zakresie zarządzania zdrowiem. W ten sposób apteki osiągnęłyby niemal ten sam poziom, co praktyki podstawowej opieki zdrowotnej. Z praktycznego punktu widzenia w tym scenariuszu widać największy potencjał, gdyż apteki mogłyby z łatwością inwestować w tego typu rozwiązania i oferować tego typu usługi diagnostyczne. Farmaceuci mogą dodatkowo pomóc pacjentom analizować wygenerowane dane i wyciągać z nich istotne wnioski. Ponadto farmaceuci szczególnie nadają się do tego celu, ponieważ mają czas do poświęcenia, luksus, którego pozbawiona jest większość spotkań lekarz-pacjent [5]. Badania opisane w JAMA wykazały nawet, że pacjenci odwiedzają apteki ogólnodostępne częściej niż lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. W ten sposób farmaceuci lokalni zapewniają cenny dostęp do służby zdrowia, a dodatkową zaletą jest możliwość korzystania z większej ilości czasu i kontaktu face to face. Dzięki robotom wykonującym proste, rutynowe zadania farmaceuci będą mogli poświęcić więcej czasu pacjentom, pomóc im interpretować dane z urządzeń i stawić czoło wyzwaniom wymagającym kreatywności [6].

Apteki jako wyspecjalizowane punkty opieki zdrowotnej. Ten scenariusz idzie o krok dalej w wyobrażaniu sobie przyszłości aptek. Przedstawia apteki jako wyspecjalizowane ośrodki przyłóżkowe, w których możliwe są spersonalizowane terapie. Takie centra będą drukować w 3D wiele leków w jednej pigułce, sekwencjonować genom i łączyć takie oferty, aby dostosować dawkowanie zarówno na podstawie danych genomicznych, jak i fenotypu danej osoby. Zautomatyzowane dozowniki mogą dodatkowo ładować pigułki na drony dostawcze w celu dostawy do domu. Ośrodki takie będą stanowić bramę do wygodnego dostępu do zaawansowanych technologii opieki zdrowotnej. Możliwości te nie są wytworem naszej wyobraźni, ale istnieją i są dostępne już dzisiaj. W Europie 30–40% aptek korzysta z automatów dozujących. Dostawy medyczne dronami medycznymi są rutynowo realizowane w Rwandzie. Firma FabRx udostępniła pierwszą farmaceutyczną drukarkę 3D do produkcji spersonalizowanych leków. Ich urządzenie M3DIMAKER umożliwia druk leków według potrzeb. Jednak nawet jeśli niektóre zaawansowane technologie zostaną wcześniej wprowadzone do aptek, scenariusz ten jest nadal długoterminowy, mimo że dostępne są już technologie, które to umożliwiają. Ograniczenia z tytułu regulacji prawnych mogą utrudniać przyjęcie tego scenariusza. Niemniej jednak takie ograniczenia stanowią część procesu, który finalnie umożliwi bezpieczne i budzące zaufanie wprowadzenie tego scenariusza i zapewni tym samym najlepsze wyniki leczenia pacjentów [5].

 

PODSUMOWANIE

Nie można oprzeć się stwierdzeniu, że mimo postępującej cyfryzacji w placówkach służby zdrowia, stałym elementem, który będzie integralną częścią apteki przyszłości, jest pierwiastek ludzki. Przyszłością aptek będzie człowiek - nowoczesny farmaceuta ze swoją wszechstronną wiedzą kliniczną, bazujący na nowoczesnym programie nauczania, posiadający empatię dla chorych i umiejętność współpracy w zespole terapeutycznym z lekarzami i innymi przedstawicielami zawodów medycznych.

 

PIŚMIENNICTWO:

  1. https://www.rpharms.com/recognition/all-our-campaigns/policy-a-z/future-of-pharmacy. The future of pharmacy in a sustainable NHS. Data wejścia02.2024.
  2. Rewolucja AI w branży farmaceutycznej - leki, terapie i efektywność produkcji. https://www.kierunekfarmacja.pl/artykul,102129,
  3. https://www.prawo.pl/kadry/ile-osob-starszych-bedzie-mieszkac-w-polsce-w-2050 . Data wejścia 1.03.2024
  4. Franciszek Główka: Farmaceuta kliniczny w zespole terapeutycznym. Farmacja Wielkopolska nr 4/ 2019, s. 15-20.
  5. Bertalan Mesko, The future of pharmacies in 3 scenarios. https://medicalfuturist.com/the-bright-future-of-pharmacies/. Data wejścia 4.03. 2024.
  6. Lucas A Berenbrok 1, Nico Gabriel 1, Kim C Coley 1, Inmaculada Hernandez:Evaluation of Frequency of Encounters With Primary Care Physicians vs Visits to Community Pharmacies Among Medicare Beneficiaries. JAMA Netw Open. 2020;3(7):e209132. doi:10.1001/jamanetworkopen.2020.9132